30 lipca br. na terenie Kompleksu Hali Stulecia we Wrocławiu zapłonął znicz olimpijski. Ekipy sportowe z 32 krajów świata powitali: marszałek Senatu RP Bogdan Borusewicz, marszałek województwa dolnośląskiego Rafał Jurkowlaniec i prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” Longin Komołowski.
– Już po raz piętnasty polonijni sportowcy z całego świata spotykają się, aby dać wyraz swoim pasjom, stanąć do szlachetnej rywalizacji, w której zmierzą fizyczną sprawność i hart ducha – powiedział, nawiązując do greckiej tradycji ruchu olimpijskiego, prezes „Wspólnoty Polskiej. Podkreślił, że podobnie jak klasyczne olimpiady uświadamiały skłóconym nierzadko Grekom, że są jednym narodem i należą do jednej kultury, tak idea Igrzysk Polonijnych wyraża się w spotkaniu na boiskach sportowych właśnie po to – aby utrwalić swoją tożsamość, aby umocnić łączące nas więzy i aby budować wspólnotę przekraczającą polityczne granice – podkreślił Longin Komołowski.
Do stolicy Dolnego Śląska przyjechało ponad 2 tys. osób z 33 krajów, prawie 1700 zawodników, którzy podjęli rywalizację w 28 dyscyplinach sportowych. To rekordowa liczba uczestników. Po raz pierwszy w historii imprezy gospodarzem Igrzysk był cały region, a zawody odbywały się we Wrocławiu, Wałbrzychu, Sobótce i Krzyżanowicach. Igrzyskom towarzyszyły koncerty, występy kabaretowe, dyskoteki, pokazy oraz wycieczki w najciekawsze zakątki regionu. Przed Igrzyskami na Zamku w Książu obradował XXI Światowy Polonijny Sejmik Olimpijski Polskiego Komitetu Olimpijskiego.
W klasyfikacji drużynowej Igrzyska wygrali Niemcy, przed Kanadą i Austrią. To już trzecie w kolejności zwycięstwo ekipy niemieckiej po zawodach w Słupsku i Toruniu. W pierwszej dziesiątce kolejne miejsca zajęły drużyny: Litwy, Czech, Rosji, USA, Białorusi, Ukrainy i Łotwy. W drugiej dziesiątce znalazły się drużyny: Węgier, Szwecji, Francji, Hiszpanii, Danii, Gruzji Wielkiej Brytanii, Australii, Belgii i Luksemburga, a na dalszych pozycjach sklasyfikowano ekipy: Mołdawii, Bułgarii, Grecji, RPA, Włoch, Kazachstanu, Szwajcarii, Argentyny i Holandii.
Na zakończenie Igrzysk rozdano nagrody fair play oraz wyróżnienia, co świadczy nie tylko o uczciwym podejściu do rywalizacji sportowej, ale także o duchowej wspólnocie wszystkich polonijnych uczestników Igrzysk.
Puchar Fair Play otrzymał Andras Peter Romanek – Węgry, badminton; inne nagrody fair play otrzymali m.in.: w tenisie ziemnym: Jan Zabłocki, Józef Stando, Mirosław Wojnarowicz; w pływaniu Barbara Gaura, Waldemar Krypciak oraz ekipa Kanady, której zawodnicy przekazali podczas zawodów pływackich sprzęt zawodnikom niepełnosprawnym.
Za najwszechstronniejszą zawodniczkę XV Igrzysk Polonijnych w Sportach Letnich Dolny Śląsk 2011, która otrzymała nagrodę Polskiego Komitetu Olimpijskiego, organizatorzy uznali 13-letnią zawodniczkę z Niemiec – Zofię Malinowską, która zdobyła łącznie najwięcej złotych medali. Z własnym koniem przyjechała do Wrocławia Karolina Kasztelan z Niemiec, która na Wrocławskim Torze Wyścigów Konnych Partynice obroniła tytuł mistrzyni z Torunia i wygrała złoto w ujeżdżaniu i skokach przez przeszkody. Najstarszym uczestnikiem Igrzysk był mistrz brydża z Kanady – Stanisław Ralcewicz, kresowiak, lotnik w bitwie o Anglię, który po raz pierwszy pojawił się na Igrzyskach Polonijnych.
JW.
